Gdy mamy w planach wyruszyć w dłuższą podróż, zwykle znacznie wcześniej przygotowujemy cały plan swojej wyprawy. Ustalamy, jakimi drogami będziemy się poruszać i sprawdzamy, na których z nich najrzadziej dochodzi do korków. Nie chcemy w końcu utknąć na kilka godzin w długim rządku aut, zwłaszcza jeśli celem naszej wyprawy jest wakacyjny kurort, w którym chcemy na spokojnie odpocząć.
Nie mamy zamiaru się denerwować i stresować czy przeżywać długich godzin w zamkniętym i mocno nagrzanym słońcem pojazdem, dlatego wcześniej sprawdzamy różne opcje i wybieramy dla siebie i pozostałych turystów tą najlepszą. Zazwyczaj poruszamy się autostradami, na których mamy możliwość osiągnięcia najwyższych prędkości i dzięki temu szybciej dostajemy się do celu. A które z tych autostrad są płatne? To oczywiście musimy sprawdzić.
Dowiedzmy się na przykład, czy a1 jest płatna i ile wyniesie nas podróż odbyta na popularnej ostatnio „Zakopiance”. Samo paliwo nie jest przecież tanie, dlatego powinniśmy dokładnie obliczyć, ile pieniędzy zapłacimy za wszystkie aspekty związane z naszą samochodową podróżą. Może się wtedy okazać, że jazda pociągiem czy autokarem byłaby dla nas tańszą i lepszą opcją. Wszystko zależy od tego, jakimi autostradami rzeczywiście będziemy się poruszać.
Zanim wjedziemy na jakąkolwiek autostradę, będziemy musieli ustawić się w kolejce do automatu w celu odebrania biletu. Do wyboru mamy tutaj dwie opcje. Możemy skorzystać albo z systemu otwartego, czyli zajechać do bramek uwidaczniających się tuż przy jezdni. Jest to opcja najwygodniejsza i najszybsza, bo dzięki niej unikamy stania w długich kolejkach, które tworzą się zwłaszcza w godzinach szczytowych, kiedy wszyscy ludzie wracają ze swoich prac. Zwykle też autostrady, na których zastosowano system otwarty, są dla nas samych dużo tańsze, gdyż ta metoda pozwala ograniczyć koszty związane z ich utrzymaniem.
A na czym polega system zamknięty?
Otóż skoro jesteśmy już doświadczonymi kierowcami i dość często udajemy się w różne podróże, najprawdopodobniej doskonale sami go znamy. Chcąc z niego skorzystać, musimy ustawić się w jednej z kolejek do automatów wydających bilety. Czasami na dostanie się do takiego urządzenia musimy poczekać nawet kilkanaście minut, zwłaszcza w godzinach szczytu lub podczas sezonu wakacyjnego czy w trakcie weekendów.
Za możliwość skorzystania z systemu zamkniętego płacimy też więcej, ponieważ koszt utrzymania tego typu autostrad jest nieco wyższy. Unikamy jednak tkwienia w bardzo długich korkach. Mimo iż zdarzają się one nawet na takich autostradach, i tak bywają dużo mniejsze niż jeszcze kilka lat temu.
A ile zapłacimy za możliwość poruszania się po autostradzie?
Cena zależy tutaj od rodzaju konkretnej trasy oraz ilości przejechanych przez nas kilometrów. Każda autostrada ma swój własny taryfikator, z którym zawsze możemy się zapoznać jeszcze przed udaniem się w podróż czy ustaleniem swoje trasy. Czy a1 jest płatna? Oczywiście tak. Za możliwość przejechania na takiej autostradzie wyłącznie jednego kilometra zapłacimy od kilkunastu groszy do prawie dwóch złotych. Cena zależeć będzie od rodzaju naszego pojazdu.
Poruszając się na motocyklu możemy sporo zaoszczędzić, bo za przejechanie tych dziesięciu kilometrów po autostradzie a1 płacimy wyłącznie niecałe dwa złote. Na znacznie większy wydatek przygotujmy się w sytuacji, gdy zechcemy poruszać się pojazdami o trzech osiach, wyposażonych dodatkowo w jakąś przyczepkę. Przejechanie dziecięciu kilometrów po autostradzie a1 w takim przypadku wyniesie nas niecałe cztery złote, czyli dwukrotnie więcej niż w przypadku jazdy motocyklem.
Mimo wszystko autostrada a1 jest jedną z najtańszych dróg tego rodzaju w Polsce. Znacznie wyższe stawki obowiązują bowiem m.in. na autostradzie a1 – tutaj za przejechanie kilometra na motorze zapłacimy już 20, a czasem nawet czterdzieści groszy. W nieco inny sposób oblicza się cenę jazdy po autostradzie a4. Tutaj stawki uzależnione są wyłącznie od rodzaju pojazdu, a nie od ilości przejechanych kilometrów. Jeżeli zatem podróżujemy motocyklem, musimy uiścić opłatę w wysokości pięciu złotych.
Jeśli jedziemy samochodem osobowym, cena ta staje się dwukrotnie wyższa, a w przypadku pojazdów posiadających więcej niż trzy osie zostaje podwyższona do kwoty aż trzydziestu złotych. Stawki te są oczywiście jawne i bez trudu możemy je sprawdzić, zanim jeszcze udamy się w jakąkolwiek podróż. Przeliczmy sobie na spokojnie, ile za nią zapłacimy, aby później przypadkiem się nie zdziwić, gdy przyjdzie nam do uiszczenia rachunku na bramce.
