Ludzie od wielu tysiącleci nie żyją już jak zwierzęta i nocują, a nawet spędzają całe dnie, w specjalnie przygotowanych do tego kryjówkach. Dawno, dawno temu były to jaskinie, które ludzie znajdowali, a po upewnieniu się, że nie są zamieszkałe przez innych ludzi, niedźwiedzie lub tygrysy szablozębne, zajmowali je dla siebie.
Z czasem zaczęli budować też lepianki i szałasy, nauczyli się używać różnych narzędzi i rozpalać ogień. Umożliwiło to dalszy postęp. Żyjąc w osiadłych grupach wspólnymi siłami zaczęli wznosić bardziej skomplikowane domostwa i budowle, które były użyteczne dla wszystkich. Zaczęły powstawać wsie i miasta. Budowano wiatraki, młyny, zakłady przemysłowe, szkoły, świątynie i ratusze. Stopniowo miasteczka stawały się coraz większe, żyły w nich już tysiące, a nawet dziesiątki tysięcy ludzi.
Coraz więcej osób chciało mieszkać w miastach. Przyjeżdżali za pracą albo do rodziny. Zostawali na stałe, więc jeszcze bardziej zwiększała się populacja danego miejsca.
Stopniowo miasta rozrastały się „na boki”. Tak powstały pierwsze aglomeracje miejskie. Jeśli mieszkasz na przykład w Krakowie, to możesz kupić bilet autobusowy na linie miejskie lub na linie miejskie i aglomeracyjne. Ale co to jest aglomeracja? Oznacza to zespół miejscowości, na ogół miasta i okolicznych wsi oraz przemieści, które można odróżnić od reszty otoczenia jako jedną jednostkę. Jest to możliwe, ponieważ wsie i miasto są blisko siebie, a poza aglomeracją kolejne miejscowości są już trochę dalej. Aglomeracją może też być kilka miast – na przykład Aglomeracja Śląska.
