W dzisiejszych czasach ciąża jest czymś naturalnym, ale nie każda kobieta ot tak zachodzi w ciąże. Nie każda ma od razu dar macierzyństwa albo wcale, wtedy adoptują lub nie posiadają w ogóle dzieci. Aby starać się o zajście w ciążę trzeba pilnować swojego kalendarzyka menstruacyjnego, kiedy występują dni płodne oraz owulacja. Jeśli się nie uda według kalendarzyka, należy skonsultować tę sytuację z ginekologiem, sprawdzi on czy nic się nie dzieje i skieruje na badania profilaktyczne, czyli analiza moczu, morfologia krwi, TSH – badanie tarczycy, glukoza i może zlecić wiele innych te są podstawą.
Doktor wykona również badanie USG, po którym stwierdzi czy narządy płciowe nie stwarzają przeciwności na ciążę. Najczęstszymi przypadkami winnymi za jedna kreskę na teście w obecnych czasach są: branie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, spirala, krążki i inne. zablokowane jajowody, endometrioza. A więc po odstawieniu antykoncepcji jedni będą się starać kilka miesięcy o zapłodnienie a nie które zaraz po odstawieniu zajdą w ciążę zależy to tylko i wyłącznie od owulacji oraz jakości hormonów.
Drugim napotkanym problemem może być wiek przyszłych rodziców; Kobiety po 35 roku życia i mężczyźni po 40 mogą napotkać więcej problemów z poczęciem niż osoby młodsze. W przypadku kobiet ma to związek z faktem, że wraz z wiekiem zmniejsza się częstotliwość owulacji i jej jakość. Nawet jeśli kobieta ma owulację w każdym miesiącu, jej jajeczka i hormony mogą nie być już wystarczająco dobrej jakości, by doszło do zapłodnienia.
Także mężczyźni mogą mieć problemy z płodnością
Według danych statystycznych u 20-30% par to mężczyzna jest odpowiedzialny za trudności z poczęciem. Problem może mieć swoje źródło w nieregularnej owulacji u kobiet. Ta przypadłość dotyka nawet 25-30% pań, które nie mogą zajść w ciążę. Wiele kobiet ma także problem z zablokowanymi jajowodami, endometriozą lub wadami budowy macicy. Niekiedy niepłodność jest spowodowana chorobą, na przykład niezdiagnozowaną cukrzycą lub chorobą tarczycy. Również niezdiagnozowane choroby przenoszone drogą płciową mogą utrudniać zajście w ciążę.
Trzecim problemem może być endometrioza są to narośla tkankowe, które wyścielają macice poza macicą i utrudniają przedostanie się jaja do jajowodów. Tkanka endometrium może formować się wewnątrz jajowodów i blokować spotkanie jaja i spermy. Co więcej, ze względu na ból podczas stosunku nasilający się podczas owulacji część par może zrezygnować ze współżycia w tym czasie i tym samym zmniejszyć swoje szanse na poczęcie.
Czwartym problemem mogą okazać się zablokowane jajowody to znaczy, że jajo nie może przedostać się do macicy, jeśli zablokowany jest jeden jajowód szansa na ciążę jest, ale jeśli zablokowane są częściowo i dojdzie do zapłodnienia wtedy jest ryzyko ciąży pozamacicznej. Najczęstszą przyczyną zablokowania jajowodów jest zapalenie narządów miednicy mniejszej. Choroba jest zwykle wynikiem chorób przenoszonych drogą płciową.
Napisze Wam coś z mojego doświadczenia, a więc mam dwójkę, dzieci a wiec czy szybko zaszłam w ciążę? Już odpowiadam mianowicie, gdy zdecydowaliśmy się na potomstwo byłam wtedy młoda (22 lata), po prostu przestaliśmy używać prezerwatyw i uważać, bo chcieliśmy dziecko i co najlepsze w ciąże z synem zaszłam w tak zwane dni nie płodne.
I tu pytanie: czy dzień przed okresem można zajść w ciążę?
Czy w dni nie płodne i okres również? Tak, oczywiście! to jest żadna forma antykoncepcji – jestem tego przykładem, natomiast moja koleżanka zaszła w ciążę podczas okresu, a też mity mówią, że nie powinna- psikus.
Natomiast z drugim dzieckiem nie byłam już taka młoda (27 lat), więc starania o drugie maleństwo trwały prawie dwa lata, do tego doszły nam nerwy, stres i moja niedoczynność tarczycy, teoretycznie nawet w owulacje zajść nie mogłam; dopiero gdy puściłam na luz, zrelaksowałam się, przestałam się martwić oraz zaczęłam stosować do wytycznych lekarza i przyjmować leki, wtedy spóźnił mi się okres, zrobiłam test-pozytywny. Także Kochani na zajście w ciążę nie ma reguły, ale wiem jedno ze im wcześniej tym lepiej.
Dlatego dziś dużo młodzieży zostaje rodzicami przez tak zwane ,,wpadki”, a to tylko dlatego ze są młodzi i zdrowi i wierzą stu procentowo w niepłodne dni, a nie prawdą jest, że w dni nie płodne ciąża jest niemożliwa, bo to są mity nie poparte dowodami. Na moim przykładzie macie syna z dni nie płodnych, a u koleżanki córkę z dni, które nazywają się miesiączką. Dlatego starając się o maleństwo najlepiej jest nie mieć stresów – tak wiem, że w tych czasach jest to mało realne. Natomiast dla tych, którzy nie chcą dzieci to mają na naszym rynku antykoncepcji pod wszelakim gatunkiem, od koloru do wyboru.