Końcówka maja dla wielu rodzin w Polsce okazała się tragiczna, gdyż dotknęła ich wielka powódź. Tak wielkiej powodzi u nas w Polsce nie było od roku 1997 było to 13 lat temu a nasi samorządowcy nie wyciągnęli nawet żadnych wniosków od tamtej powodzi. Można zaobserwować wiele strat, które liczone są na dziesiątki miliardów złotych. Wielu z nas ma już zaplanowane tegoroczne wakacje, gdyż myśli się o tym szybciej aby zarezerwować noclegi, gdyż w sezonie z wolnymi miejscami jest ciężko. Duża część Polaków wybiera się nad morze jak co roku ale w tym roku jadą w sumie niepewni czy w ogóle będą mogli wejść do Bałtyku, bo nie wiadomo czy kąpieliska będą czynne i czy nam coś grozi skoro wszystkie zanieczyszczenia z terenów dotkniętych powodzią dostały się do morza Bałtyckiego. Do tych zanieczyszczeń możemy zaliczyć na pewno: martwe zwierzęta, chemikalia oraz nawozy z ziemi uprawnych a także cały dobytek rodzin dotkniętych powodzią. Jednak właściciele domków letniskowych, pensjonatów czy uzdrowisk nie myślą o tym aż tak negatywnie i mają już wszytsko przygotowane na przyjęcie turystów.
